Przepraszam, że ostatnio nie było w ogóle postów, ale miałam straszny nawał w szkole. Na szczęście już koniec roku, a ja mam uszykowanych dla Was kilka postów!
W tym poście poruszymy temat ochrony końskich nóg.
Jak to się mówi "koń bez nóg nie istniej", dlatego tak ważne jest dbanie o ich bezpieczeństwo. Nogi konia są narażone na różne urazy i skaleczenia, czy to podczas pracy, czy zwykłego przebywania na pastwisku. Osobiście uważam, że koń niezależnie od tego jaką jazdę będziemy mieli, powinien nosić jakąś ochronę na jego nogi.
Do wyboru mamy różne formy ochrony końskich nóg. Można je podzielić na 3 grupy, a z nich na poszczególne podgrupy.
Ochraniacze:
Skokowe - chronią konia podczas skoków (jak i nie tylko), gdy koń uderzy nogami np. o drąg. Przednie chronią ścięgna i pęciny konia, tylne staw pęcinowy.
Klasyczne - są to zazwyczaj ochraniacze zabudowane. Sprawdzają się do każdego rodzaju jazdy. Chronią ścięgna, pęciny jak i nadpęciny konia.
Transportowe - sięgają aż do stawu nadgarstkowego, a tylnie skokowego. Chronią nogi konia przed urazami podczas transportu.
Kaloszki:
Chronią piętki i koronki konia. Są przydatne, gdy koń kuty jest na 'cztery', oraz gdy koń lubi ścigać/gonić się. To znaczy, gdy koń uderza kopytami o piętki przez co je rani.
Chronią piętki i koronki konia. Są przydatne, gdy koń kuty jest na 'cztery', oraz gdy koń lubi ścigać/gonić się. To znaczy, gdy koń uderza kopytami o piętki przez co je rani.
Owijki:
Elastyczne - wykonane z materiału elastycznego. Pod te owijki koniecznie musimy zakładać podkładki, które łagodzą nacisk i ochraniają skórę konia.
Polarowe - wykonane z polaru. Idealnie nadają się na zimę lub do zawijania chorej nogi.
Polarowo-elastyczne - połączenie dwóch materiałów wymienionych u góry. Pod nie, nie trzeba zakładać podkładek. Również dobrze sprawujące się w zime.
Akrylowe - wykonane z akrylu. Mają status sztucznych i mało oddychających owijek. Nie mogę na ich temat dużo powiedzieć, bo nigdy ich nie używałam.
Jeszcze w sprawie owijek. Aby one dobrze służyły trzeba je umieć zakładać. Nieumiejętne zakładanie może źle wpłynąć na stan nóg naszego wierzchowca. Zbyt mocno ściśnięte hamują dopływ krwi itp...
I to już by było na tyle...
Komentujcie! To bardzo motywujące!♥
Mam nadzieję, że post Wam się spodobał :)
Do następnego postu! :*
Polarowe - wykonane z polaru. Idealnie nadają się na zimę lub do zawijania chorej nogi.
Polarowo-elastyczne - połączenie dwóch materiałów wymienionych u góry. Pod nie, nie trzeba zakładać podkładek. Również dobrze sprawujące się w zime.
Akrylowe - wykonane z akrylu. Mają status sztucznych i mało oddychających owijek. Nie mogę na ich temat dużo powiedzieć, bo nigdy ich nie używałam.
Jeszcze w sprawie owijek. Aby one dobrze służyły trzeba je umieć zakładać. Nieumiejętne zakładanie może źle wpłynąć na stan nóg naszego wierzchowca. Zbyt mocno ściśnięte hamują dopływ krwi itp...
I to już by było na tyle...
Komentujcie! To bardzo motywujące!♥
Mam nadzieję, że post Wam się spodobał :)
Do następnego postu! :*
____________________________________
pytania?
photoblog