W dzisiejszym poście chciałabym Wam powiedzieć, że w czwartek (13.02.2014r.) byłam na swoich pierwszych zawodach! Zawody były organizowane przez stajnię do której chodzę ♥
Zawody rozpoczynały się o godzinę 16. Na miejscu byłam już o godzinie 14 i zabrałam się za czyszczenie Irgi. Irga to moja ulubiona klacz w stajni i na niej jechałam zawody. Wszystkie konie były wyczyszczone na błysk.
Po dokładnym wyczyszczeniu i osiodłaniu poszliśmy przed stajnie, ponieważ moja trenerka chciała zrobić nam zdjęcia z naszymi końmi.
Później poszliśmy na halę żeby zapoznać się z torem i trochę rozprężyć konie. Troszkę stępa, kłusa. Po króciutkim 'treningu' poszliśmy na wybieg do koni, by tam pojeździć sobie stępem i czekać na swoją kolej. Ja startowałam jako ostatnia (13).
Z moimi koleżankami z stajni omawiałyśmy dokładnie całą trasę.
Z czasem było coraz mniej i mniej dziewczyn aż wreszcie przyszła kolej na mnie!
Weszłyśmy na halę, serce waliło mi jak młot. W głowie ciągle powtarzałam sobie cały tor, a przy okazji patrzyłam jak moja koleżanka go pokonuje. Moja trenerka kazał mi trochę pokłusować z Irgą, by jeszcze raz pokazać jej wszystkie przeszkody i podjechać do widowni (Irga zawsze płoszy się jak podchodzi do widowni).
Poprzednia zawodniczka skończyła. Teraz w głowie miałam zupełną pustkę, zestresowana byłam na maksa. Komentator wywołał moje imię i nazwisko oraz powiedział co nieco w Irdze. Podjechałam do płotków startowych, zgłosiłam swoją gotowość i ruszyłyśmy!
Cały przejazd na czysto! Byłam z siebie strasznie dumna ale wiedziałam, że doskonale mi nie poszło. Jedyne co wiedziałam w stu procentach to, to że Irga spisała się na medal! Moja trenerka kazała mi zostać na hali, komentator zawołał wszystkich uczestników by ogłosić wyniki.
SZOK!
Zdobyłam 3 miejsce! <3
Moje pierwsze zawody i proszę, taka niespodzianka!
Wszystkie dziewczyny mi gratulowały. Ja sama nie dowierzałam w to co się stało.
Konkurencja była naprawdę wysoka. Dziewczyna, która zdobyła pierwsze miejsce ... no to było wiadomo, że je zdobędzie. Z drugim tak samo, a z trzecim SZOK! <3
Jestem strasznie z siebie dumna chociaż dala uważam, że nie jeżdżę jakoś specjalnie dobrze. No i runda honorowa.
Nigdy nie przypuszczałam, że uda mi się pojechać rundę honorową!
__________________________________
pytania?
photoblog: